Ale dziś nie o tym. W domku czekała na mnie ostatnia już, wyczekiwana przeze mnie paczuszka od Jacobs. Moje wymalowane szklanko - słoiki.
Jacobs zaskoczył mnie naprawdę fajnie spakowanymi zestawami. Pudełeczko prezentuje się bardzo ładnie. Miałam ich kilka, a dla mnie nie zostało ani jedno, bo każdy z najbliższych jak je widział to tylko pytał: "Asia, dasz mi to pudełeczko? Takie ładne, a Tobie się na pewno nie przyda?" No mieli rację, u mnie pewnie tylko kurz by zbierało ;)
Każdy z zestawów składał się z paczki słomek, 2 posypek, 2 spersonalizowanych szklanek, silikonowej foremki na lód (jest świetna!) i przepisów na kawę mrożoną. Nie wiem jak wy, ale ja nie potrafię pić z papierowych słomek! Pierwszy raz miałam z nimi do czynienia i zdecydowanie wiem, że się nie polubimy. Jak piję z nich to mam wrażenie że zaraz mi rozmiękną, no i cóż... uwielbiam bawić się słomką w szklance - plastikowe są fajne, elastyczne, a z tymi mam wrażenie że zaraz mi się ugniotą na dnie szklanki.
Jeszcze coś o samych szklankach - można je znaleźć na stronie weck.com.pl (tylko bez nadruków). Sprzedawane jako słoiki - dziwne, nie? :)
Dodatkowo, w sprzedaży są dostępne też pokrywki na nie - jakby ktoś chciał przetwory w nich robić :)
świetne te szklanki :) sama bym, chętnie przygarnęła :D i piłą z nich moją lemoniadkę, ale faktycznie też nie jestem fanką papierowych słomek. :) zapraszam do siebie www.co-dzis-zgotowac.blog.pl
OdpowiedzUsuńSzklanki wyglądają świetnie! Sama zastanawiam się nad ich kupnem.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.
Skomentowałam i obserwuję, liczę na to samo.
+Zrobię coś w zamian za poklikanie w linki i banery.
http://carelesslyblog.blogspot.com/
Szklanki wyglądają świetnie! Sama zastanawiam się nad ich kupnem.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog.
Skomentowałam i obserwuję, liczę na to samo.
+Zrobię coś w zamian za poklikanie w linki i banery.
http://carelesslyblog.blogspot.com/